Archive for Czerwiec 2008

Licencje prawnicze

Niedziela, 29 czerwca 2008

Do Sejmu wpłynął niedawno projekt ustawy o licencjach prawniczych i świadczeniu usług prawniczych. W uzasadnieniu tego projektu można m. in. przeczytać, że:

Celem projektu ustawy jest stworzenie takiej sytuacji społeczno gospodarczej w której na rynku usług prawniczych będą funkcjonowali przedstawiciele zawodu zaufania publicznego – adwokaci i radcowie prawni oraz przedsiębiorcy działający na podstawie ustawy o licencjach prawniczych i świadczeniu usług prawniczych. (…) Konstytucja nie daje monopolu na wykonywanie określonych czynności przedstawicielom zawodu zaufania publicznego – a jedynie stwierdza, że dla przedstawicieli zawodów zaufania publicznego można tworzyć samorządy zawodowe. W związku z tym nie stanowi naruszenia porządku konstytucyjnego przyznanie podobnych uprawnień przedstawicielom zawodu adwokata i radcy prawnego oraz osobom posiadającym licencję prawniczą, dopóki przyznane uprawnienia nie doprowadzą do wykreowania następnego zawodu zaufania publicznego.

Można zatem powiedzieć, że założenia leżące u podstaw projektu są dość czytelne: stworzymy kolejną grupę prawników i wyposażymy ją w uprawnienia zbliżone do uprawnień prawników „korporacyjnych” – z tą różnicą, że nie nadamy jej statusu zawodu zaufania publicznego.

Problem polega jednak na tym, że opisywana sprawa nie jest tak prosta jak się wydaje autorom projektu. Trybunał Konstytucyjny konsekwentnie stoi na słusznym stanowisku, w myśl którego konieczne jest otwarcie korporacji prawniczych i poszerzenie dostępu społeczeństwa do usług prawnych. Ale jednocześnie Trybunał podkreśla, że ewentualne zmiany w tym zakresie muszą mieć charakter systemowy. Warto przywołać w tym miejscu wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 kwietnia 2006r (K. 6/2006) w którym wskazuje się, że:

Trybunał Konstytucyjny dostrzega zatem pilną potrzebę dokładnego sprecyzowania w odrębnej ustawie zakresu tak świadczonych usług prawniczych (pomocy prawnej) przy bardzo wyraźnym i precyzyjnym oddzieleniu od pomocy świadczonej przez adwokatów, radców prawnych czy notariuszy. Zakres pomocy prawnej świadczonej przez osoby wymienione w art. 4 ust. 1a ustawy znowelizowanej [czyli, jak trafnie wskazało SDP w komentarzu z 28.07.2008r, przez osoby posiadające wykształcenie prawnicze i legitymujące się JEDYNIE tytułem magistra prawa – Quake] nie mógłby być tożsamy z zakresem pomocy świadczonej przez adwokatów (bądź radców prawnych). Dotyczyć winien głównie usług prawniczych o mniej złożonym charakterze. Ustawodawca musi udzielić jasnej odpowiedzi na pytanie, według jakich kryteriów ma nastąpić podział sfer w zakresie świadczenia pomocy prawnej między prawników o kwalifikacjach potwierdzonych wpisem na listę zawodu zaufania publicznego (adwokatów, radców prawnych, notariuszy), a osoby legitymujące się tylko wyższym wykształceniem prawniczym”.

Przesłanie

Czwartek, 26 czerwca 2008

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wręczył dziś akt powołania na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bohdanowi Zdziennickiemu. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej odebrał również ślubowanie od nowo wybranego przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej sędziego Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Biernata, którego rozpoczyna się z dniem 26 czerwca 2008r. Podczas uroczystości Prezydent RP powiedział m.in.:

Szanowni Państwo, artykuł 194 ustęp 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przewiduje, że zarówno Prezesa jak i Wiceprezesa Trybunału powołuje Prezydent Rzeczypospolitej spośród kandydatów, nie jest powiedziane ilu, których przedstawia Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Nie kryję, że tą normę traktuję jako normę o charakterze materialnym, a więc zapewniającą istotny wybór Prezydentowi. Prezydent Rzeczypospolitej jest jej najwyższym przedstawicielem. Jego funkcje są ponadpartyjne, związane z reprezentowaniem całego państwa i tego w najmniejszym stopniu nie chcę kwestionować, ale na prezydenta wybiera się człowieka, który ma na ogół jakiś życiorys, świat z którego się wywodzi i na ogól jest już politykiem o pewnym doświadczeniu, tak przynajmniej było w moim przypadku. Dlatego też oczekiwałem i będę oczekiwał prawa do wyboru w tej sprawie. Teraz dokonałem wyboru między dwoma kandydatami, z których różnica głosów była 1-3-12. Dokonałem go w sposób świadomy, choć nie bez długiego zastanowienia. Gratuluję Panu Prezesowi, życzę owocnej współpracy, bo przecież praca Prezesa to praca kolektywna, dochodzenie do wspólnego zdania między grupą ludzi, którzy są indywidualnościami. Myślę, że to zadanie Pan Prezes jak najlepiej spełni. Chciałem też powiedzieć, że nie tylko ja, ale i mój poprzednik traktował artykuł 194 ustęp 2 Konstytucji jako normę materialną. Kiedyś, kiedy byłem ministrem sprawiedliwości nawet w sposób bardzo dramatyczny mi tą sprawę przedstawiał. To jest moje przesłanie do całego Zgromadzenia Ogólnego.(…).

Po przeczytaniu tego wystąpienia mam dwie wątpliwości. Po pierwsze, jak rozumieć stwierdzenie, że różnica głosów między dwoma kandydatami „była 1-3-12”?  Po drugie, co tak właściwie jest przedmiotem przesłania do Zgromadzenia Ogólnego: czy to, że obecny i poprzedni Prezydent traktowali art. 194 Konstytucji jako normę materialną, czy to, że poprzedni Prezydent bardzo dramatycznie tę sprawę Lechowi Kaczyńskiemu przedstawiał?

Pełnomocnik dla każdego?

Środa, 18 czerwca 2008

Poniedziałkowy wyrok TK (P 37/07) można uznać za małą rewolucję w zakresie możliwości uzyskania przez stronę pełnomocnika z urzędu. Wyrok zapadł w związku z pytaniem prawnym sądu rejonowego, które dotyczyło między innymi zgodności z konstytucją art. 117 § 1 k.p.c. Przepis ten stanowił, że:

„Strona zwolniona przez sąd od kosztów sądowych w całości lub części ma prawo zgłosić, na piśmie lub ustnie do protokołu, wniosek o ustanowienie dla niej adwokata lub radcy prawnego”.

Do tej pory nie budziło więc wątpliwości, że pomoc prawną z urzędu może otrzymać jedynie strona zwolniona przez sąd od kosztów sądowych – zatem osoba, która nie jest w stanie samodzielnie tych kosztów ponieść. Obecnie zasada ta ulega zmianie. Analizując cytowany przepis TK wskazał, że fundamentalną gwarancją rzeczywistego prawa do sądu jest prawo do uzyskania nieodpłatnej lub częściowo odpłatnej pomocy prawnej. Pomoc prawna powinna mieć możliwie szeroki zakres i powinna obejmować nie tylko zwolnienie od kosztów sądowych, ale również wszelką bezpłatną pomoc prawną w postaci udzielenia informacji, porad, mediacji. Pomoc państwa dla strony, która nie jest w stanie ponieść kosztów profesjonalnej pomocy prawnej, jest istotna z uwagi na zapewnienie realizacji prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd. Dostęp do sądu musi być zagwarantowany z uwzględnieniem konstytucyjnej zasady równości wobec prawa, która zakazuje dyskryminowania z jakiejkolwiek przyczyny, w tym z przyczyny majątkowej. Dotyczy to wszystkich spraw rozpoznawanych przez sądy. Aktualna konstrukcja, wiążąca decyzję o ustanowieniu adwokata lub radcy prawnego z uprzednią decyzją o zwolnieniu od kosztów sądowych, prowadzi do ograniczenia prawa do sądu, nieznajdującego usprawiedliwienia w innych wartościach konstytucyjnych.

Warto jednocześnie zauważyć, że w postępowaniu przed sądami administracyjnymi również funkcjonuje tzw. prawo pomocy, którego przyznanie uzależnione jest od sytuacji majątkowej uczestnika postępowania (art. 246 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi). Prawo to przyznane w zakresie całkowitym obejmuje zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie adwokata, radcy prawnego, doradcy podatkowego lub rzecznika patentowego. Natomiast prawo pomocy w zakresie częściowym obejmuje zwolnienie tylko od opłat sądowych w całości lub w części albo tylko od wydatków albo od opłat sądowych i wydatków lub obejmuje tylko ustanowienie adwokata, radcy prawnego, doradcy podatkowego lub rzecznika patentowego. Mając na uwadze poniedziałkowy wyrok TK należałoby chyba konsekwentnie przyjąć, że istniejące w postępowaniu przed sądami administracyjnymi uzależnienie przyznania stronie pełnomocnika z urzędu od niemożności poniesienia kosztów postępowania jest również niekonstytucyjne. 

Orzekając o niekonstytucyjności art. 117 § 1 k.p.c. Trybunał Konstytucyjny posłużył się zakresową formułą wyroku, eliminując z przepisu, zwrot „zwolniona przez sąd od kosztów sądowych w całości lub części”. Tego rodzaju zabieg, eliminujący fragment przepisu i pozostawiający w niezmienionej postaci pozostały fragment, umożliwia natychmiastowe przywrócenie stanu konstytucyjności, przez wyeliminowanie konieczności uprzedniego uzyskiwania zwolnienia od kosztów sądowych przez osoby ubiegające się o uzyskanie pomocy prawnej. Od momentu ogłoszenia wyroku Trybunału powstanie zatem sytuacja, w której strona może zgłaszać wniosek o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego z urzędu, niezależnie od tego, czy uprzednio została zwolniona od kosztów sądów, czy też nie. Żadne dalsze zabiegi legislacyjne w tym zakresie nie są konieczne.

Przede wszystkim przedsiębiorczość

Poniedziałek, 16 czerwca 2008

Nasz rząd postanowił poprawić los osób prowadzących dzialalność gospodarczą. W związku z tym Rada Ministrów skierowała do Sejmu projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego (tekst projektu dostępny tutaj). Myślę, że pierwsze zdania uzasadnienia projektu są godne zacytowania:

Celem projektowanej ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, opracowanej w ramach „Pakietu dla Przedsiębiorczości”, jest doprecyzowanie przesłanek uzasadniających przedłużenie stosowania instytucji tymczasowego aresztowania oraz rozszerzenie gwarancji procesowych osób zatrzymanych, co jest uzasadnione koniecznością wzmocnienia ochrony wolności obywateli, jak również poprawa warunków prowadzenia działalności gospodarczej w przypadku zastosowania wobec przedsiębiorcy środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania”.

Naprawdę, wzruszenie człowieka ogrania gdy czyta o wysiłkach naszego liberalnego rządu. Serce rośnie gdy widzi się jak w szybkim tempie likwidowane są kolejne administracyjne bariery utrudniające prowadzenie działalności gospodarczej…